Chwast, jakim jest przytula czepna, zna chyba każdy z nas.
Wszyscy doskonale wiemy, jak ten chwast potrafi się rozprzestrzeniać. Nie wybiera on lepszych czy gorszych gleb, gdyż jest w stanie wykiełkować i urosnąć w zasadzie na każdej. Ten chwast ma to do siebie, że bardzo mocno zadarniania glebę, to znaczy, że jest ekspansywny do granic możliwości. Jeśli nie pozbędziemy się go odpowiednio szybko, to może wręcz całkowicie zniszczyć nasze uprawy. Przytula czepna, jak sama nazwa wskazuje, przykleja się do materiałów, które dotknie. Bardzo często dzieje się tak, że ten chwast potrafi całkowicie zająć pole uprawne i tym samym zdecydowanie zmniejszyć ilość zboża, jaką w konsekwencji zbierzemy. Jeśli więc zależy nam na tym, żeby pozbyć się tego chwastu, to powinniśmy działać zdecydowanie i nie ma tutaj mowy o zabiegach naturalnych, gdyż one nie przyniosą żadnego efektu. Jedyne, co może nam dać dobre rezultaty, to herbicyd, gdyż dzięki niemu zwalczanie przytulii czepnej będzie o wiele skuteczniejsze.
Czy zwalczanie przytulii czepnej może być skuteczne?
Część osób uważa, że dla zwiększenia efektywności uprawy warto wykonywać zabiegi agrotechniczne intensywne, bo wtedy osiągnięte rezultaty będą lepsze, ale prawda wygląda całkowicie inaczej. W rzeczywistości takie zabiegi przynoszą mierne rezultaty w przypadku chwastów takich jak przytula czepna. Jest to chwast, który bardzo szybko rozprzestrzenia się po polu, a tym samym trudno go opanować. Jeśli jednak zastosujemy skuteczny herbicyd, osiągnięte przez nas rezultaty powinny być zdecydowanie lepsze. W takim przypadku często wystarczy jeden oprysk, żeby pozbyć się problemu na wiele miesięcy. Jeśli jednak w kolejnym sezonie wegetacyjnym będziemy widzieli, że chwast nadal występuje, to trzeba ponawiać zabiegi. O ile zwalczanie przytulii czepnej herbicydami powinno się udać, o tyle próba wykonania tego przy użyciu innych metrów prawdopodobnie spełznie na niczym.